Uważam, że chyba nie ma nic bardziej kobiecego niż baskinka. Kobieca..elegancka...czysta klasa. Sukienki, bluzki z ową falbanką -Pięknie!
Jestem absolutną fanką!
Bluzkę- baskinkę, którą możecie oglądać w dzisiejszym poście uszyłam własnoręcznie (pod okiem mamy). Jak do tej pory to pierwsza moja poważna rzecz, którą stworzyłam od początku do końca, więc jestem z niej bardzo dumna :-) Przyznajcie, robi wrażenie co?
Mam nadzieję, że wkrótce znów zasiądę przed maszyną :)
Bluzka jest dość uniwersalna. można nosić do niej spodnie, spódnicę i bardzo dobrze się komponuje zarówno z rzeczami w tym samym kolorze jak i kontrastowymi oraz kolorowymi.
Ten dzień był dla mnie bardzo wyczerpujący i pracowity. Dawno nie miałam dnia wolnego, dlatego chciałam zrobić wszystko to co sobie zaplanowałam, wymarzyłam o czym myślałam i szczerze nie wiem kiedy minął mi dzień. Wy też tak macie?
Zapraszam do obejrzenia zdjęć:-)
by Cloi.
Boże! Wszystko tu jest świetne!
OdpowiedzUsuńMarynareczka z baskinką, neonówka, szpileczki, makijaż, figura, pozowanie!
ZAPraszam!
Obserwujemy?
ja już dodałam:)
:-)
OdpowiedzUsuńjuż od wczoraj Cię obserwuję:)
Uwielbiam baskinki :) Świetne połączenie ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna bluzka, brawo :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
dziękuję ;-)to zaszczyt Cię tu gościć:) pozdrawiam również!
UsuńCzujne oko mamy jest najlepszą pomocą przy szyciu!
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że mamy nasze zdolne mamy! :)